Ściąganie akro
Data dodania: 2009-06-17
Dziś mąż miał niewiele czasu, bo musiał uciekać do pracy i udało mu się odsłonić tylko ścianki garażu i 2 razy podlać fundament, żeby szybko rósł nasz domek
Jutro prace nie ruszą nic do przodu, bo mąż na cały dzień musi iść do pracy. W piątek i sobote bedzie próbował ściągać akro, ale samemu nie jest łatwo. A musimy jak najszybciej oddać, bo płyty są pożyczone od firmy co przywiozła nam beton na ławy i ściany fundamentowe.
Mam nadzieje, że w sobote wieczorem uda się je oddać.
Na sierpień mamy zamówioną firme do stawiania murów i konstrukcji dachu. Musimy jak najszybciej załatwić kredyt żeby kupić materiały, bo kaska sie powoli kończy