Witam serdecznie na blogu.
Daleka droga przed nami, bo dopiero zaczynamy załatwiać sprawy papierkowe. Czekamy aż działka zostanie przepisana na nas (obecnie jest na moją mame), dopiero wtedy bedziemy mogli ruszyć z kolejnymi załatwieniami.
W miejscu gdzie jest "nasza działka" brakuje aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego. Dlatego w pierwszej kolejności (jak nam powiedziano), musimy złożyć wniąsek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy.
Projektant zajmuje się naszym przyszłym domkiem. Opieramy się na projekcje o nazwie Julek, bo podoba nam się w nim rozkład pomieszczeń.
5 - tu będą schody na poddasze, ale wykończenie poddasza odłożymy na późniejszy czas. Narazie parter nam wystarczy. Za garażem (9) bedzie dobudowane pomieszczenie gospodarcze, na równi z budynkiem. Chcemy uciec z kosztami i zmienimy dach na 2 spadowy.
To są zdjęcia naszej działeczki:
Na działce było dużo drzewek owocowych. Prawie wszystkie zostały wyciete zostawilismy narazie kilka, ale jak przyjdzie czas na tyczenie domu to tez bedziemy musieli sie ich pozbyć. Jak widac na zdjeciach, mamy sąsiadów dookoła działki, tylko z lewej strony jest jeszcze niezabudowana działka i tam z tyłu co jest tak zarosniete to działka mojej siostry.
Media (tj. gaz, wode) mamy blisko, bo w drodze, a energie elektryczną z prawej strony działki. Kanalizacja jest na etapie realizacji, podobno w przyszłym roku ma tu dotrzeć.
Narazie tyle. Na bierząco bedziemy informować o kolejnych naszych posunieciach. Pozdrawiamy