Witam . Od ostatniego wpisu minął miesiąc. Wydaje się ze przez taki długi czas można wiele załatwić. A tu "guzik".
W gminie się urlopowali - (2 tygodnie) czekaliśmy na odebranie zatwierdzonej decyzji o podziale działek. Jak odebrałam decyzje po tym czasie, to trafiliśmy na kolejne 2 tygodnie urlopu w Starostwie. I tak zleciał miesiąc.
Dziś odebrałam ze starostwa wypis z rejestru gruntów i mapki, które potrzebne są do wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Mamy tez do tej decyzji zapewnienia o dostawie gazu i wody - czekamy na decyzje z elektryki - ma przyjsc pocztą na dniach. Dopiero wtedy możemy składać wniąsek w gminie o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Ciekawe ile bedziemy musieli czekac na taką decyzje? Słyszałam że standardowo czeka się 3 miesiące. Czy to prawda? Jak długo wy czekaliście?
Dla pocieszenia możemy się pochwalić, że do notariusza na przepisanie działki jesteśmy umówieni na 22 wrzesień. To cieszy , choć kolejny miesiąc musimy czekać .
Narazie tyle nowosci!! Pozdrawiamy i do kolejnego wpisu