Tak bedą wygladały nasze kominy. Narazie tylko jeden jest skończony.
Czas leci a my nie aktualizowalismy zdjęć. Narazie zatrzymalismy sie z robotą. Dach czeka. Mąż ocieplił kominy ale tego jeszcze niemamy na zdjeciach. Jak ruszymy z dachem to sie odezwiemy.
Panowie szybko się uwijali. Oto efekt ich pracy po jednym dniu.
Dziś drewno zostało przywiezione. Jutro panowie zaczynają działać 
Panowie i mąż śmieją się, że to mój łuk. Wymarzyłam sobie taki. Zobaczymy jak wyjdzie efekt końcowy. Narazie te małe filarki zaburzaja troche moja wizje wejścia i łuku. Ale poczekajmy jeszcze troche 
Na dzień dzisiejszy wszystko jest przygotowane pod kładzenie dachu. Wszystkie ściany wyciągniete w góre i kominy. Czekamy na poniedziałek. Dziś pracownicy maja odpoczynek i chyba dobrze się złożyło, bo leje za oknem.
stały bywalec
