Ściany na stropie, łuk przed wejściem

Panowie i mąż śmieją się, że to mój łuk. Wymarzyłam sobie taki. Zobaczymy jak wyjdzie efekt końcowy. Narazie te małe filarki zaburzaja troche moja wizje wejścia i łuku. Ale poczekajmy jeszcze troche 



Na dzień dzisiejszy wszystko jest przygotowane pod kładzenie dachu. Wszystkie ściany wyciągniete w góre i kominy. Czekamy na poniedziałek. Dziś pracownicy maja odpoczynek i chyba dobrze się złożyło, bo leje za oknem.





















Komentarze